czwartek, 12 marca 2009

road to hell

Zima, stok. Na stoku narciarz w pełnym ekwipunku, gogle, kask, fajny kostium. Jedzie... nagle na muldzie podskakuje, obraca go, wlatuje w drzewo.... Wstaje... kijki zgniecione, narty połamane, strój rozdarty, gogle rozbite, cała twarz we krwi, parę zębów brakuje... Otrzepuje się, patrzy do góry i mówi: "Kurwa, i tak lepiej niż w pracy!" ;) dobre. dzięki kami. branża. warszawka. zadęcie. plus okropne korki. ale również przemili ludzie. kupa śmiechu. zmęczenie. roboty mnóstwo. łażenie po centrach handlowych. kolacje. drinki. warszawa nocą. weekend. w domu najlepiej. za M. stęskniona. :)
Zakładanie spółek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz